niedziela, 17 kwietnia 2016

Trochę misiogrobków

Dawno nie pisałam, no i co z tego.

Znalazłam kilka fajnych ofert w światowym internecie, a na dokładkę zdjęcie rodzime od fanki.

Oba misiogrobki wykonane z wysokiej jakości granitu. Ten pierwszy - z pandą, z czarnego, a ten drugi z szarego (thank you captain obvious!).

Niestety nie mogłam znaleźć ceny na stronie dystrybutora, nie podoba mi się takie traktowanie klientów.
Misiogrobek pandowy jest w stylu dwa de, czyli wszystkie kontury oraz łatki misia są wykonane jako rysunek metodą trawienia granitu, bądź za pomocą specjalnych urządzeń.
Natomiast drugi, szary, jest swego rodzaju rzeźbą. Miś jest trójwymiarowy, a jedynie tablica z napisem jest płaska. Wszystkie elementy pyszczka oraz pazury są wykonane przestrzennie i mnie osobiście takie misiogrobki podobają się najbardziej.

A jakie misiogrobki wolicie Wy, miśki? Czy takie 2de czy 3de czy może połączenie tych dwóch technik?

A na deser prezent - zdjęcie przesłane przez czytelniczkę z jednego z polskich cmentarzy. Miło jest widzieć, że kultura misiogrobkowa ma swoich entuzjastów w naszym kraju.


Bon apetit, miśki!